1. pl
  2. en
logo kancelarii radcy prawnego Damiana Jacenko (prawnik, mecenas), imię Damian i naziwsko Jacenko wpisane są w pochylony paragraf.

Alimenty na dorosłe dziecko – kiedy rodzic nadal płaci, a kiedy może przestać?

23 lipca 2025
pink flower on white background

Alimenty na dorosłe dziecko – kiedy rodzic nadal płaci, a kiedy może przestać?

Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dzieci nie wygasa z chwilą osiemnastych urodzin i odśpiewania „Sto lat”. W wielu przypadkach nawet dorosłe dziecko może nadal otrzymywać alimenty – zwłaszcza jeśli kontynuuje naukę albo z innych przyczyn nie jest jeszcze w stanie samodzielnie się utrzymać. Tylko… co to właściwie znaczy „nie może się utrzymać”? Czy każdy student ma bezterminowy „abonament” na alimenty od rodziców?

W tym artykule przyjrzymy się, kiedy alimenty na dorosłe dziecko są zasadne, a kiedy rodzic może domagać się ich obniżenia albo całkowitego uchylenia.

 

Kiedy trzeba płacić alimenty na dorosłe dziecko?

Rodzic zobowiązany do płacenia alimentów, może stwierdzić, że pełnoletnie dziecko nie powinno otrzymywać alimentów, ponieważ jest już w stanie utrzymać się samo. Dziecko oraz drugi rodzic mogą mieć odmienne zdanie, w szczególności kiedy dziecko kontynuuje naukę.

 

Przepisy prawa nie określają wyraźnej granicy ograniczającej obowiązek alimentacyjny. Dlatego też, do każdej sprawy należy podejść indywidualnie oraz bez emocji, a zapewnić to może oczywiście pomoc profesjonalnego pełnomocnika. W przypadku alimentów na dorosłe dziecko wiek to tylko liczba. Ukończenie 18 roku życia ​, nie oznacza automatycznie samodzielności finansowej.

 

Czy obowiązek alimentacyjny kończy się wraz z pełnoletniością?

Nie. I warto to powtórzyć: nie. Wiek 18 lat nie kończy obowiązku alimentacyjnego, choć kończy władzę rodzicielską i umożliwia dziecku samodzielne występowanie w sądzie.

 

Obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka stanowi uszczegółowienie ogólnego obowiązku określonego w art. 96 k.r.o., tj. "Rodzice wychowują dziecko pozostające pod ich władzą rodzicielską i kierują nim. Obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień.".

 

Podstawę prawną znajdziesz w art. 133 § 1 k.r.o.: „Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie...”

 

Czyli kluczowa jest zdolność do samodzielnego utrzymania się – a nie metryka. Dlatego też:

  • dorosłe dziecko uczące się w trybie dziennym i niepracujące – może nadal otrzymywać alimenty,
  • ale dorosłe dziecko, które nie uczy się i nie pracuje „bo nie”, może mieć z tym już problem.

 

Przeciwne stanowisko prowadziłoby do zahamowywania, a co najmniej znacznego utrudniania dalszego rozwoju dziecka przez pozbawianie go środków materialnych niezbędnych do uczenia się.

 

Co sąd bierze pod uwagę?

Sąd nie patrzy wyłącznie na to, czy dziecko ma legitymację studencką. Pyta też:

  • Czy dziecko kontynuuje naukę w sposób realny, a nie tylko figuruje na liście studentów?
  • Czy wykazuje rzeczywiste starania, by zdobyć wykształcenie i zawód?
  • Czy nie ma zdrowotnych przeszkód w podjęciu pracy?
  • Czy system nauki pozwala na pracę zarobkową (np. studia zaoczne lub wieczorowe)?

Nie można wzorować się na Ryanie Reynoldsie i być „wiecznym studentem” by alimenty płynęły dalej.

 

Kiedy dziecko traci prawo do alimentów?

Przykłady:

  • Dziecko kończy szkołę i nie podejmuje dalszej nauki ani pracy – obowiązek może być uchylony.
  • Dziecko studiuje zaocznie, ale nie próbuje podjąć pracy – alimenty mogą być obniżone albo uchylone.
  • Dziecko studiuje i podejmuje pracę zarobkową, uzyskując środki na własne utrzymanie – alimenty mogą zostać obniżone.
  • Dziecko nie studiuje, ale podejmuje pracę zarobkową, uzyskując środki na własne utrzymanie – alimenty mogą zostać uchylone.
  • Dziecko nie przykłada się do nauki, powtarza semestry i zdaje „na szynach” – sąd może uznać, że nie wykorzystuje swojego potencjału.

 

To nie sytuacja zero-jedynkowa. Jeśli dziecko ma np. poważne problemy zdrowotne, które uniemożliwiają i naukę, i pracę, to alimenty mogą być nadal zasadne, niezależnie od wieku.

 

Dlatego też, rodzic co do zasady będzie zobowiązany płacić alimenty na dorosłe dziecko, w sytuacji kiedy to dziecko będzie kontynuować naukę w systemie dziennym. Sytuacja komplikuje się w momencie kiedy pełnoletnie dziecko zacznie studiować w systemie zaocznym albo wieczorowym. Wówczas alimenty będą mogły podlegać korygowaniu, albowiem taki student ma większą możliwość podjęcia pracy zarobkowej. Podobnie należy rozpatrywać okoliczność podjęcia nauki w szkołach policealnych i innych podobnych.

 

A komu płacić alimenty po osiągnięciu pełnoletności?

Do 18. roku życia – alimenty płaci się do rąk przedstawiciela ustawowego (zazwyczaj matki albo ojca).

 

Po uzyskaniu pełnoletnioścido rąk dziecka, nawet jeśli wyrok sądu mówi inaczej.

 

Nie trzeba czekać na nowy wyrok. Wystarczy, że dziecko ukończy 18 lat, od tego momentu alimenty należą się jemu bezpośrednio.

 

Czy można zmniejszyć lub uchylić alimenty?

 

Tak, i to na dwa sposoby:

  1. Pozew o obniżenie alimentów
  2. Pozew o uchylenie obowiązku alimentacyjnego

 

Podstawą prawną jest art. 138 k.r.o.: „W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.”

 

Zmiana stosunków to np.:

  • pogorszenie sytuacji finansowej rodzica,
  • poprawa sytuacji materialnej dziecka,
  • zakończenie nauki przez dziecko,
  • podjęcie przez dziecko pracy zarobkowej,
  • brak starań dziecka o usamodzielnienie.

 

Co trzeba wykazać w sądzie?

W pozwie powinno się jasno opisać:

  • czego żądamy (obniżenie alimentów / uchylenie obowiązku),
  • dlaczego, czyli co się zmieniło od poprzedniego orzeczenia,
  • na czym opieramy twierdzenia (np. zaświadczenie o podjęciu pracy, dokumenty potwierdzające zmianę sytuacji finansowej).

 

Jeśli natomiast to dziecko składa pozew o podwyższenie alimentów, również musi wskazać konkretne potrzeby, np.:

  • koszty studiów,
  • zakwaterowanie w innym mieście,
  • podręczniki, materiały dydaktyczne,
  • wzrost kosztów życia (tak, inflacja też może być argumentem).

 

Reasumując

Alimenty nie są bezterminowe. Dziecko ma prawo do wsparcia, ale tylko tak długo, jak długo uzasadniają to okoliczności, np. rzeczywista potrzeba i brak możliwości samodzielnego utrzymania się.

Rodzic z kolei ma prawo domagać się zmiany lub uchylenia obowiązku alimentacyjnego, jeżeli sytuacja uległa zmianie.

Czasem może Ci się wydawać, że sprawa jest oczywista, ostateczne zdanie należy do sądu.

 

 

 

+48 459 119 500

kancelaria.jacenko@gmail.com